-Przepraszamy - powiedziałam i razem z Joshem usiedliśmy za Grace
-Hejka Kim i ..???- powiedział Grace.
-I Josh - odpowiedziałam z lekkim uśmiechem
-Cześć Josh , jestem Grace !
-Miło poznać Grace..- powiedział Josh
-Nowy chłopak ? Szybka jesteś ! - szepnęła mi do ucha Grace
-Oj , tam , dłuuuuuuga historia .
Tak więc przegadaliśmy całą fizykę , zresztą , resztę lekcji też.
-Nareszcie piątek !! - krzyknęłam , wychodząc ze szkoły
-Idziemy na gofry ??- zapytała Grace
-Jasne - odpowiedzieliśmy
Ruszyliśmy więc w stronę budki z goframi , a następnie do parku. Kiedy wracałam z Joshem , on odprowadził mnie , żegnając się słodkim , acz delikatnym pocałunkiem .
Kiedy weszłam do domu , było ok. 18 : 00. Zjadłam kolację , umyłam się , włączyłam laptopa , a kiedy była 23: 30 , postanowiłam się położyć. '
Na moje NIEszczęście , nie mogłam zasnąć. Wstałam więc z łóżka, i zeszłam na dół , włączyłam telewizor i zaczęłam oglądać jakieś telenowele.....i zasnęłam , chyba z nudów....
~~~
Następnego dnia , wstałam o 8:00 , bo do dojo ,miałam na 10:00. Weszłam do kuchni , zjadłam śniadanie , załatwiłam poranną toaletę, lekki makijaż , ubrałam się i kiedy była już 9:20 , postanowiłam jeszcze pójść na spacer.
Kiedy szłam między drzewami , zobaczyłam namiętnie całującą się parę . Kiedy spojrzałam na dziewczynę , a właściwie na jej rękę , zobaczyłam....taką samą bransoletkę jaką dostałam od Josha. A kiedy spojrzałam na chłopaka zobaczyłam.......Josha...W tym momencie do mich oczu zaczęło napływać morze łez, było mi smutno , ale za razem byłam też wściekła! Gniew Kim Crowford robi swoje i kiedy nie pohamowałam swoich złości , podbiegłam do tej "parki" , odepchnęłam Josha od dziewczyny (jak się okazało to była Kelly , czyli mój wróg numer jeden!), spojrzałam mu w oczy i z całej siły kopnęłam w brzuch.
-Josh , jak mogłeś !?? - krzyknęłam
-Kim , to nie tak jak myślisz...
-Tak ? Czyli co ?
-Kim, daj mi to wyjaśnić !!
-Tu nie ma nic do wyjaśniania !! Z nami KONIEC !!! Rozumiesz ?!!
Josh próbował mnie jeszcze uspokajać , ale ja walnęłam go z całej siły w policzek i pobiegłam do domu...
***
Ok, ok ....trochę akcji ! :D
PROSZĘ O KOMENTARZE !! ;**
Już niedługo , KICK ! ♥
Mam nadzieję , że ten rozdział (chociaż krótki) się wam spodoba ,
następny zapewne jutro. ;*
Buziaki ;**
Tysiaa..:3
Na dzisiaj : Kim i Jack :D
Zabójcze miny..:D
Rozdział Boski.!
OdpowiedzUsuńCZekam na next..!
I czekam na KICK..♥♥♥
Świetny rozdział! Kick zbliża się wielkimi krokami ;D
OdpowiedzUsuńcudowny rozdział ! <33
OdpowiedzUsuńkiedy Kick będzie ? ;>>
czekam na new ♥