Stanęliśmy na macie , ja OCZYWIŚCIE
pokazałem co potrafię (salto w tył itp.) , ukłoniliśmy się i
zaczęliśmy walkę.
Myślałem , że pójdzie łatwo , dwa
ciosy i dziewczyna będzie leżała....,ale się pomyliłem. Kim
robiła uniki, dużo uników...Kiedy już miała leżeć , ja
zrobiłem salto w tył , już prawie „wygrałem”
, ale ona złapała mnie za rękę i
oboje leżeliśmy!
Razem z chłopakami , myśleliśmy , że
ona może mieć max- zielony pas , a tu proszę jaka niespodzianka !
-Dobra jesteś ! - powiedziałem
podnosząc się z maty , -No więc , jaki masz pas ??
-Strzelaj !
-Nie mam pojęcia – powiedziałem
-Ok , czarny.. II stopnia , - a mnie
zatkało !, -A ty ??
-III stopnia
-Widać . - powiedziała i ruszyła w
stronę szatni .
Z PUNKTU WIDZENIA KIM:
-Czekaj
! - krzyknął Jack
-Słucham
? -zapytałam
-Może...zechciałabyś
, pójść ze mną na spacer ?
-Nie
dzisiaj ,-powiedziałam , nie po dzisiejszych przeżyciach
-Aha
– powiedział , wyraźnie zawstydzony , bez triumfalnego ,
uwodzicielskiego uśmiech Jack ,
-Albo
wiesz co ? Chodźmy na ten spacer!- rzuciłam ''niby'' obojętnie .
-Ooo..no
to chodźmy ! - a blask w jego oczach powrócił
Kiedy
wychodziliśmy z dojo , Jack najpierw się uśmiechnął , a później
uśmiech zniknął z jego twarzy.
-Co
się stało ? - zapytał
-Nieważne
, to baaardzo długa historia..-powiedziałam , bo NAPRAWDĘ , nie
chciałam mu wszystkiego opowiadać .
-Kim,
widzę , że coś się stało , obiecuję , że naprawdę możesz mi
zaufać – powiedział i delikatnie objął mnie ramieniem .
-Chyba
będę musiała , bo Grace pojechała do babci -rzuciłam
-No
więc ? Słucham Cię !- poleciałam na to . Uwierzyłam i zaufałam
mu. Opowiedziałam wszystko. O mnie , o Joshu i o Kelly...
Wszystko.
A kiedy już kończyłam , kilka łez spadło na mój policzek. Jack
, tylko na mnie popatrzył , przytulił mnie i powiedział :
-Nie
płacz ! On nie jest tego wart !
-Dziękuję
– powiedziałam , a Jack podniósł rękę i wytarł moje policzki.
-Mogę
? - zapytał
-Możesz ,
odpowiedziałam , a Jack , objął mnie delikatnie w talii i
pocałował. I kiedy chciał się ode mnie odsunąć...ja
przyciągnęłam go do siebie , spojrzałam w czekoladowe oczęta i
mocno pocałowałam...
***
Ufff.....nareszcie
!! :D
Długo
czekaliście ?? Trochę..:D
No
ale macie Kicka !! ♥
Powiem
wam , że ja też nie mogłam się już doczekać !
Mam
nadzieję , że dobrze się czyta..^^
Dziękuję
, za głosy w sondzie :D
Co do
konkursu , to chyba trzymaliście kciuki , bo jestem baaaardzo
zadowolona !! :D
Na
zdjęciu jaaa ! :D
Pozdrawiam
Tysiaa..:3
"Życie jest pełne niespodzianek ! "
Ale się na niego wyczekałam !!!
OdpowiedzUsuńRozdział cudowny !
Czekam na next!♥
Fajny rozdzialik =)
OdpowiedzUsuńRozdział wspaniały!!!
OdpowiedzUsuńCzekam na next<33
Wow..!!
OdpowiedzUsuńRozdział boski i jest KICK..<33
Kocham Cie.. <3
CZekam na kolejny..! ;**
Zapraszam do mnie i liczę, że skomentujesz : lovestoryjackandkim.blogspot.com