poniedziałek, 8 kwietnia 2013

NIESPOOOOOOODZIANKA !! ;***



Whooo...!!!! :D

Cześć , kochani !!
Dzisiaj mam - y dla was NIESPODZIANKĘ !!
Kto ? Ja i Tośka :D
 Chodzimy razem do klasy , więc postanowiłyśmy nagrać dla was filmik na którym :

1.DZIĘKUJEMY WAM ZA TE PONAD 1000 WEJŚĆ !!!!

2.Odwala nam i dostajemy gŁuPaWkI :D

Filmik nagrywany przez Gabrysię ;* i reżysera Angelikę ^^ (pozdrawiamy ! )

Filmik nagrywany na w-fie 
I te sprawy :D

Tak więc miłego oglądania ! ^^

Aha i u Tośki , też będzie można obejrzeć ten filmik :D


JESZCZE RAZ : 

DZIĘKUJEMY ZA TYLE WEJŚĆ !!!!!!! ;****

Buziaki 

Martyna i Wiktoria ;**


Ps.Jak obejrzycie , to dowiecie się , że Wiktoria planuje zrobić sobie kaloryferek na brzuchu , także głosujemy czy ma zrobić , czy nie ? (ja uważam , że nie !!)


niedziela, 7 kwietnia 2013

Rozdział 7

 Stanęliśmy na macie , ja OCZYWIŚCIE pokazałem co potrafię (salto w tył itp.) , ukłoniliśmy się i zaczęliśmy walkę.

Myślałem , że pójdzie łatwo , dwa ciosy i dziewczyna będzie leżała....,ale się pomyliłem. Kim robiła uniki, dużo uników...Kiedy już miała leżeć , ja zrobiłem salto w tył , już prawie „wygrałem”
, ale ona złapała mnie za rękę i oboje leżeliśmy!

Razem z chłopakami , myśleliśmy , że ona może mieć max- zielony pas , a tu proszę jaka niespodzianka !

-Dobra jesteś ! - powiedziałem podnosząc się z maty , -No więc , jaki masz pas ??

-Strzelaj !

-Nie mam pojęcia – powiedziałem

-Ok , czarny.. II stopnia , - a mnie zatkało !, -A ty ??

-III stopnia

-Widać . - powiedziała i ruszyła w stronę szatni .


Z PUNKTU WIDZENIA KIM:

-Czekaj ! - krzyknął Jack

-Słucham ? -zapytałam

-Może...zechciałabyś , pójść ze mną na spacer ?

-Nie dzisiaj ,-powiedziałam , nie po dzisiejszych przeżyciach

-Aha – powiedział , wyraźnie zawstydzony , bez triumfalnego , uwodzicielskiego uśmiech Jack ,

-Albo wiesz co ? Chodźmy na ten spacer!- rzuciłam ''niby'' obojętnie .

-Ooo..no to chodźmy ! - a blask w jego oczach powrócił

Kiedy wychodziliśmy z dojo , Jack najpierw się uśmiechnął , a później uśmiech zniknął z jego twarzy.

-Co się stało ? - zapytał

-Nieważne , to baaardzo długa historia..-powiedziałam , bo NAPRAWDĘ , nie chciałam mu wszystkiego opowiadać .

-Kim, widzę , że coś się stało , obiecuję , że naprawdę możesz mi zaufać – powiedział i delikatnie objął mnie ramieniem .

-Chyba będę musiała , bo Grace pojechała do babci -rzuciłam

-No więc ? Słucham Cię !- poleciałam na to . Uwierzyłam i zaufałam mu. Opowiedziałam wszystko. O mnie , o Joshu i o Kelly...

Wszystko. A kiedy już kończyłam , kilka łez spadło na mój policzek. Jack , tylko na mnie popatrzył , przytulił mnie i powiedział :

-Nie płacz ! On nie jest tego wart !

-Dziękuję – powiedziałam , a Jack podniósł rękę i wytarł moje policzki.

-Mogę ? - zapytał

-Możesz , odpowiedziałam , a Jack , objął mnie delikatnie w talii i pocałował. I kiedy chciał się ode mnie odsunąć...ja przyciągnęłam go do siebie , spojrzałam w czekoladowe oczęta i mocno pocałowałam...

***


Ufff.....nareszcie !! :D

Długo czekaliście ?? Trochę..:D

No ale macie Kicka !! ♥
Powiem wam , że ja też nie mogłam się już doczekać !

Mam nadzieję , że dobrze się czyta..^^

Dziękuję , za głosy w sondzie :D

Co do konkursu , to chyba trzymaliście kciuki , bo jestem baaaardzo zadowolona !! :D

Na zdjęciu jaaa ! :D

Pozdrawiam
Tysiaa..:3



"Życie jest pełne niespodzianek ! "

środa, 3 kwietnia 2013

Rozdział 6

 Weszłam do domu , a potem po schodach do swojego pokoju..
Położyłam się na łóżku i włączyłam telefon. Była 10:50. 10 nieodebranych połączeń od Jacka i 23 nieodebrane połączenia od Josha. 

Zapomniałam o KARATE !! 


Poszłam szybko do łazienki , ogarnęłam się , złapałam torbę treningową i wybiegłam z domu..


Kiedy szłam do galerii , w której znajduje się dojo Bobbiego Vasabiego , wcale nie byłam szczęśliwa....


W końcu dotarłam na miejsce , była 11:20. Kiedy weszłam Jack przywitał mnie krótkim:


-Ładnie to się taki pierwszego dnia spóźniać ?-, które pięęęknie olałam , po czym udałam się do gabinetu senseia. Zapukałam , a kiedy usłyszałam krótkie : -Proszę !- weszłam do środka.


-Rudy !- krzyknęłam 


-Kim ! - odkrzykną Rudy 


-Ale ty...wyrosłaś i...wypiękniałaś !! - powiedział Rudy.


-Oj tam , oj tam - powiedziałam z nutką maniery w głosie, lekko odgarniając włosy. .


-Ej, , o co chodzi , to wy się znacie ??- zapytał Jack 


-Kim , to siostra mojego kolegi , który jest senseiem w dojo w Nowym Yorku, gdzie Kim chodziła , przed jak widzę - przeprowadzką !


-Taak...przeprowadziliśmy się jeszcze w wakacje ! - powiedziałam.


-No dobra , nie sądzicie , że już czas na mały SPARING ??- zapytał Jack


Pomyślałam wtedy , że straaasznie chciałabym zmierzyć się z Jackiem...


-Ok, - powiedział Rudy.Jerry i Milony , a Jack i...........KIM !


-Kim ? - zapytał Jack 




Z PUNKTU WIDZENIA JACK'A :

-Jakiś problem Jack ??- zapytała Kim 


-No wiesz , ja jestem..., a ty jesteś.....


-Ładniejsza ??- zapytała , uśmiechając się uwodzicielsko , tak jak uśmiecham się ja !


-Miałem na myśli , drobniejsza , ale OK.- rzuciłem 


-Kim ! Jack ! Na matę !! - krzyknął Rudy .


-Dobra, jak chcesz , ale ostrzegałem ! - powiedziałem , a Kim puściła mi oczko..




***

Buuuu...to znowu JA !
Tęskniliście ?? :D

Mówiłam wam , że chodzę na tańce ?? :D
Nie ? To mówię ! 

Jest taka sprawa...
Dzisiaj wybieraliśmy nazwę dla zespołu tanecznego i są 2 propozycje : 

-Galaxy Style *.*

-Manufaktura :D



Z boku , jest taka sonda , więc proszę o głosy :D 
Będę baaaaardzo wdzięczna !! ;**


A co do rozdziału....mam nadzieję , że wam się podoba !:D

Aha, zapomniałabym . Jadę jutro na konkurs piosenki francuskiej do Białej Podlaskiej  :D 
Śpiewam PIOSENKĘ Celine Dion :D

Także trzymajcie kciuki :D ;**


Pozdrawiam 
Tysiaa...:3


^^^^^^^^^^^^^^^^
Specjalnie dla Tośśśki ! ;**























poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Rozdział 5

-O , jak dobrze , że postanowiliście się pojawić !! - powiedziała pani Hutcherson .
-Przepraszamy - powiedziałam i razem z Joshem usiedliśmy za Grace

-Hejka Kim i ..???- powiedział Grace.
 -I Josh - odpowiedziałam z lekkim uśmiechem 
-Cześć Josh , jestem Grace ! 
-Miło poznać Grace..- powiedział Josh 

-Nowy chłopak ? Szybka jesteś ! - szepnęła mi do ucha Grace 
-Oj , tam , dłuuuuuuga historia .

Tak więc przegadaliśmy całą fizykę , zresztą , resztę lekcji też.

-Nareszcie piątek !! - krzyknęłam , wychodząc ze szkoły 
-Idziemy na gofry ??- zapytała Grace 
-Jasne - odpowiedzieliśmy 

Ruszyliśmy więc w stronę budki z goframi , a następnie do parku. Kiedy wracałam z Joshem , on odprowadził mnie , żegnając się słodkim , acz delikatnym pocałunkiem . 
Kiedy weszłam do domu , było ok. 18 : 00. Zjadłam kolację , umyłam się , włączyłam laptopa , a kiedy była 23: 30 , postanowiłam się położyć. '

Na moje NIEszczęście , nie mogłam zasnąć. Wstałam więc z łóżka, i zeszłam na dół , włączyłam telewizor i zaczęłam oglądać jakieś telenowele.....i zasnęłam , chyba z nudów....






~~~


Następnego dnia , wstałam o 8:00 , bo do dojo ,miałam na 10:00. Weszłam do kuchni , zjadłam śniadanie , załatwiłam poranną toaletę, lekki makijaż , ubrałam się i kiedy była już 9:20 , postanowiłam jeszcze pójść na spacer. 

Kiedy szłam między drzewami , zobaczyłam namiętnie całującą się parę . Kiedy spojrzałam na dziewczynę , a właściwie na jej rękę , zobaczyłam....taką samą bransoletkę jaką dostałam od Josha. A kiedy spojrzałam na chłopaka zobaczyłam.......Josha...W tym momencie do mich oczu zaczęło napływać morze łez, było mi smutno , ale za razem byłam też wściekła! Gniew Kim Crowford robi swoje i kiedy nie pohamowałam swoich złości , podbiegłam do tej "parki" , odepchnęłam Josha od dziewczyny (jak się okazało to była Kelly , czyli mój wróg numer jeden!), spojrzałam mu w oczy i z całej siły kopnęłam w brzuch.

-Josh , jak mogłeś !?? - krzyknęłam 
-Kim , to nie tak jak myślisz...
-Tak ? Czyli co ?
-Kim, daj mi to wyjaśnić !!
-Tu nie ma nic do wyjaśniania !! Z nami KONIEC !!! Rozumiesz ?!!


Josh próbował mnie jeszcze uspokajać , ale ja walnęłam go z całej siły w policzek i pobiegłam do domu...



***

Ok, ok ....trochę akcji ! :D 

PROSZĘ O KOMENTARZE !! ;**

Już niedługo , KICK ! ♥

Mam nadzieję , że ten rozdział (chociaż krótki) się wam spodoba , 
następny zapewne jutro. ;*

Buziaki ;**
Tysiaa..:3







Na dzisiaj : Kim i Jack :D
Zabójcze miny..:D